AKS - Albion 3-0

Tym razem wybieramy się do nowej ekipy w tym sezonie, która powstała

ze świetnych zawodników 1 i 2 ligowych drużyn poprzedniego sezonu. Po pierwszych dwóch meczach tej drużyny można było się spodziewać, że będzie to bardzo trudny mecz. Zaczynamy od teoretycznie sprawdzonego ustawienia, jednak nie przynosi to żadnego efektu, gdyż za dużo błędów wkrada się w nasze szeregi, a przeciwnik nie pozwala nam rozgrywać drugiej akcji wygrywając 1 seta do 12. Druga partia nie przynosi niczego nowego nawet z uwagi na zmiany w ekipie i przegrywamy do 10. Jak juz kiedyś podsumowaliśmy jeśli nie idzie od początku to Albion zawsze zaczyna grać w trzecim secie i tym razem też tak było. Jedni twierdzili, że to gospodarz zagrał słabo, jednak ja to widziałem inaczej, że to my praktycznie nie popełnialiśmy błedó kończąc swoje akcje i to sprawiło iż gra był wyrównana do stanu 22-22. Później zdobywamy już tylko jeden punkt i przegrywamy do 23. Początki bywają trudne jednak terminarz nie był dla nas łaskawy dając nam na początek chyba najtrudniejsze mecze.