Albion Team - Floorsky Pawłowice 3-1 (-14,23,20,16)
Trzeci mecz nowego sezonu za nami i kolejna wygrana w tym samym stosunku setowym. Widocznie tak ma być byle wciąż jest to po naszej myśli. Dzisiaj podejmowaliśmy na własnej hali drużynę z Pawłowic. Oni jak i my do dzisiaj niepokonani. Mecz zapowiadał się na bardzo ciekawy i taki też był. Goście szerokim składem u nas kilku zamienników, ale tak to u nas wygląda. Pierwszy set jak ostatnio wszystkie w naszym wykonaniu bardzo słaby. Nic nam nie wychodzi - przyjęcie leży, zagrywka nieskuteczna, a atak mizerny. Więc przegrywamy z kretesem, bo przeciwnik nie daje nam szans przy takiej grze.
Drugi set bardziej wyrównany choć przeciwnik pierwsze pół seta gra jak z nut a my nadal swoje i przegrywamy 6-7 punktami. Nagle przełom w naszej grze i zaczynamy koncertowe granie, które doprowadza do wygranej i wyrównania stanu na 1-1. Trzeci set już pod naszą kontrola. Uzyskujemy od początku kilkupunktową przewagę, której nie oddajemy. Czwarty set to już wisieńka na torcie. Początek 9-1 dla nas co sprawia, że przeciwnik już się poddał. My gramy swoje, bawiąc się już na parkiecie kończąc seta do 16. Trzecia wygrana sprawia że zostajemy liderem grupy i jako jedyni nie poznaliśmy jeszcze goryczy porażki. Niech to trwa jak najdłużej. Dziękujemy za dobrą atmosferę i powodzenia w dalszych rozgrywkach.
MVP Radosław Polnik